Pożyczki zabezpieczone hipotecznie od prywatnych inwestorów
Komisja Nadzoru Finansowego już od wielu lat steruje rynkiem finansowym w naszym kraju w ten sposób, że powstają coraz większe ograniczenia w dostępie do pieniędzy dla klientów indywidualnych. Dopiero w ostatnim czasie zauważając bardzo znaczące spadki w sprzedaży kredytów przez banki urzędnicy z tej instytucji rozpoczęli częściowe ponowne uwolnienie tego rynku i ułatwienie dostępu do produktów finansowych.
Jednak dla wielu osób jest już za późno – nietrafione inwestycje, problemy zdrowotne czy z pracą doprowadziły do opóźnień w spłatach kredytów gotówkowych czy odnawialnych, przez co duża grupa osób ma obecnie negatywne wpisy w Biurze Informacji Kredytowej. Wiele osób poszukuje więc innych sposobów finansowania swoich wydatków czy wręcz konsolidacji zobowiązań. Nie zawsze udaje się załatwić pozytywne decyzje w bankach spółdzielczych czy Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo Kredytowych. To zaś sprawia, że klienci decydują się na skorzystanie z ofert pozabankowych instytucji finansowych nieprzejmujących się zaległościami klienta w BIK lub wręcz prywatnych inwestorów, oferujących duże pożyczki pod zastaw nieruchomości. Mając mieszkanie, dom czy grunty rolne niemal zawsze możemy znaleźć kogoś, kto pożyczy nam pieniądze pod ich zastaw. I w ten sposób działają właśnie inwestorzy prywatni. Czy jednak warto skorzystać z ich ofert?
Decydując się na poszukiwanie prywatnego inwestora, który pożyczy nam pieniądze pod zabezpieczenie naszej nieruchomości, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka aspektów współpracy z taką osobą. Pierwszym z nich są koszty, które musimy pokryć przed podpisaniem umowy. Jeśli potencjalny inwestor żąda od nas pokrycia jakichkolwiek kosztów jeszcze przed zawarciem umowy, to powinna zapalić nam się czerwona lampka. Może to oznaczać oszustwo, choć nie zawsze. Zazwyczaj jednak pożyczkodawcy nie pobierają żadnych kosztów od nas do momentu wypłaty pieniędzy. Druga sprawa to oczywiście koszty, jakie musimy ponieść już podpisując dokumenty. Przeważnie jest to związane z zawarciem umowy u notariusza i w grę może wchodzić nawet kilka tysięcy złotych. Warto dowiedzieć się, czy na przykład inwestor nie może sfinansować kosztów notariusza które później będziemy spłacać w ratach. Kolejna kwestia dotyczy oczywiście wysokości płaconych przez nas kosztów i prowizji. Oczywiście nierealne jest zejście z kosztami poniżej jednego procenta miesięcznie w przypadku prywatnej pożyczki, jednak musimy też pamiętać, że koszty te nie powinny być zbyt wysokie. To już powinniśmy oszacować indywidualnie – w zależności od tego, jaką ofertę otrzymamy. Jednak zdecydowanie powinniśmy unikać takich sytuacji, kiedy to inwestor pożycza nam faktycznie mniej pieniędzy, niż widnieje informacja w oficjalnych dokumentach, które podpisujemy. Warto tego bardzo mocno pilnować. Musimy też zwrócić uwagę na wszystkie zapisy dotyczące możliwych do poniesienia przez nas dodatkowych kosztów związanych z podpisaniem umowy.
Umowa pożyczki zabezpieczonej hipotecznie może być zawarta na dwa sposoby. Pierwszy z nich to zabezpieczenie pożyczki przez wpis w hipotece. Drugim rozwiązaniem jest przeniesienie własności nieruchomości na pożyczkodawcę i zwrotne przeniesienie własności nieruchomości na nas po całkowitej spłacie zobowiązania. Oczywiście lepszym dla nas rozwiązaniem jest ta pierwsza opcja, jednak nie każdy inwestor zgadza się na takie rozwiązanie. Niezależnie jednak od tego co ustalimy, istotna jest dalsza kolejność spraw. Zazwyczaj najpierw podpisywana jest umowa pożyczki. W następnej kolejności powinniśmy wybrać się do notariusza gdzie ustanawiamy hipotekę na rzecz pożyczkodawcy lub przenosimy na niego własność. Koszt takiego procesu zazwyczaj pokrywa pożyczkobiorca lub jest on pokrywany przez pożyczkodawcę ale spłacany w ratach. Tu oczywiście wszystko zależy od naszych indywidualnych ustaleń. Warto też koniecznie sprawdzić, jak będzie wyglądało przekazanie nam pieniędzy. Najbezpieczniejszy jest oczywiście przelew na nasz rachunek bankowy i takie rozwiązanie powinniśmy zaproponować pożyczkodawcy.
Musimy pamiętać, że w przypadku zabezpieczenia naszej pożyczki poprzez przeniesienie własności nieruchomości w przypadku braku terminowych spłat możemy całkowicie zostać pozbawieni praw do naszego mieszkania, domu czy działki. Trzeba o tym bardzo dobrze pamiętać. Jednak dla wielu osób skorzystanie z prywatnej pożyczki może stać się sposobem na wyjście z problemów finansowych – może to być idealny sposób na konsolidację naszych zobowiązań i zdecydowane zmniejszenie wysokości rat. Musimy też pamiętać, że być może warto zainteresować się od razu możliwością refinansowania takiej pożyczki (jeśli umowa to dopuszcza) i przeniesienie naszego zobowiązania do firmy pożyczkowej lub nawet do którejś ze Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo Kredytowych lub banku spółdzielczego? W przypadku takich przenosin koszty obsługi naszego zadłużenia mogą zdecydowanie spaść, choć prawdopodobnie będziemy musieli znów ponieść jednorazowe koszty przeniesienia takiego zobowiązania. Przy podejmowaniu wszystkich tych procesów warto jednak korzystać z oferty doradców kredytowych, którzy będą w stanie zweryfikować wiarygodność inwestora czy firmy pożyczkowej i zagwarantować nam bezpieczeństwo transakcji, której zabezpieczeniem są nasze nieruchomości.